wtorek, 11 września 2012

Recenzja - PAESE Płyn micelarny

Witam!

Chciałam dzisiaj zrecenzować produkt do demakijażu firmy PAESE. Zacznijmy najpierw od tego co napisał nam producent na opakowaniu.


(1)  doskonale usuwa makijaż oraz oczyszcza skórę nie naruszając jej naturalnej równowagi
(2)  daje natychmiastowe uczucie ukojenia i świeżości
(3)  poprawia kondycję i wygląd skóry oraz sprawia, że staje się ona doskonale oczyszczona, gładka i miękka w dotyku
(4)  łagodzi podrażnienia
(5)  produkt doskonale jest tolerowany przez skórę wrażliwą

    Dokonałam zakupu tego produktu z ciekawości, gdyż słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat płynów micelarnych. Osobiście mam bardzo wrażliwą skórę. Różnie reaguje na dane kosmetyki. Z tego co wyczytałam na opakowaniu (patrz punkt (5)) nic nie powinno mi się dziać. Dodatkowo skusiła mnie dosyć niska cena.
    Hmm... no i niestety się przeliczyłam co do tego produktu, gdyż po zastosowaniu go niesamowicie piecze mnie skóra, szczególnie na policzkach i powiekach. Gdy już pieczenie ustaje odczuwam spięcie na twarzy. Jedyne co zgadza się z tym co napisał producent to to,że usuwa makijaż. Wszystkie inne punkty obaliłam. Może na mnie on tak działa, a innym pasuje. Wiadomo, że każdy ma inną skórę, mniej lub bardziej wyczuloną na pewne składniki kosmetyków.
    Co mnie jednak zdziwiło to fakt, że ten produkt dostał nagrodę "Doskonałość roku Twój STYL 2010"
  Jednak po przetestowaniu tego produktu muszę mu dać zdecydowany minus.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz