niedziela, 23 września 2012

Efekt 3d

dąc w sklepie SEPHORA lub wchodząc na ich stronę można się dowiedzieć o pewnej nowości. Mianowicie chodzi mi Ciaté Caviar Manicure (lakier + granulki do zdobienia 79zł). Dostępne są tylko trzy kolory (biały, czarny i kolorowy). Moim zdaniem jest to ciekawy pomysł na urozmaicenie naszych paznokci. Lakier w połączeniu z granulkami daje efekt 3d, paznokieć ma inną fakturę. Jest to dosyć niecodzienne, gdyż jesteśmy przyzwyczajone jedynie do różnych wzorów i kolorów na paznokciach, ale jedynie w formie płaskiej. Owszem często są używane tego rodzaju "gadżety" do paznokci jak granulki czy inne, ale to w przypadku gdy robimy paznokcie żelowe. Wtedy "zatapiamy" wszelkie ozdóbki w żelu. 

Kupując kosmetyki w Paese, do 2 produktów mogłam sobie wybrać prezent za 1gr...i co zobaczyłam? malutkie złote granulki w słoiczku. Stwierdziłam, że je wezmę i zrobię dużo tańszą wersję Ciaté Caviar 
Manicure, taką, żeby każda z nas mogła sobie na nią pozwolić. Już nie jedna osoba na ten pomysł pewnie wpadła, ale i tak stwierdziłam, że zamieszczę o tym posta ;)

Co nam będzie potrzebne:
- granulki (bulion)
- lakier do paznokci w wybranym przez nas kolorze
- lakier bezbarwny (opcjonalnie)

Wszelkie ozdoby do paznokci, jak granulki, możemy dostać np. targu (w Krk pod halą targową) bądź na allegro, czy w drogerii za ok. 3-5zł (zależy od miejsca).




1. Malujemy paznokcie wybranym lakierem
2. Po wyschnięciu pierwszej warstwy nakładamy kolejną 
3. Na mokry lakier wysypujemy bulion, strząsamy nadmiar, lekko dociskamy do paznokcia
(nie musimy nakładać bulion na całą płytkę paznokcia, możemy np. na wybrane partie)
4. Czekamy aż lakier wyschnie i jak chcemy możemy użyć lakieru bezbarwnego do utrwalenia


A oto efekt końcowy


niedziela, 16 września 2012

Choroba...

"Jak człowiek chory, to mu się nudzi"
Właśnie ja tak miałam dzisiaj. Jestem przeziębiona i od dwóch dni siedzę w domu. Nie miałam nic do roboty, więc zabrałam się za pędzle i farby do twarzy (SNAZAROO). 
A oto efekt mojej "nudy":



Soczewki

Niedawno naszła mnie ochota na zmianę koloru oczu, dlatego kupiłam sobie soczewki w kolorze Dolly Black firmy ColourVUE.


 Już jakiś czas "chodziła" za mną ta myśl. Rok temu miałam soczewki w kolorze Twilight, niestety nie wyglądały tak jak powinny. Może dlatego, że mam jasną tęczówkę. Za to Dolly Black, według mnie są genialne. W świetle widać odcięcie między naturalnym kolorem tęczówki, a soczewką (To jest akurat nieuniknione, chyba, że ktoś posiada bardzo ciemną barwę oczu) Ale za to w przytłumionym świetle oczy wyglądają jak z horroru, albo jak u upiornej porcelanowej laleczki. 
Moje nowe soczewki dodatkowo powiększają tęczówkę, przez co spojrzenie jest powalające. Ostatnio byłam w nich na imprezie ze znajomymi. Bałam się, że po paru godz zaczną mnie szczypać oczy, ale na szczęście nic się takiego nie stało. Miałam je na sobie ok 6h. Także polecam wszystkim.
Przy okazji używania soczewek można próbować nowe, ciekawe makijaże. Pobawić się kolorami, kształtami.

A oto jaki jest efekt:


Zielono mi

Jesienny Look

Idealny na imprezę lub na co dzień dla odważnych ^^

wtorek, 11 września 2012

Witam!
Postanowiłam po raz pierwszy zrobić "instrukcje" jak zrobić makijaż ;p Proszę o wyrozumiałość z tego powodu. Niestety muszę popracować nad oświetleniem do zdjęć.




Nakładamy na powiekę bazę pod cienie następnie nakładamy jasny matowy cień (INGLOT nr 353)

Następnie na większą część powieki nakładamy cień w kolorze Coral, a w wewnętrznym kąciku dajemy cień w kolorze Beige (La Boheme Spring 2012 MAKE UP FOR EVER)

Kolejno nakładamy w załamaniu powieki ciemniejszy cień Brown (La Boheme Spring 2012 MAKE UP FOR EVER)

Dla zagęszczenia rzęs nakładamy czarny cień (INGLOT 63) i rozcieramy go 

Szafirową kredką rysujemy kreskę na dolnej powiece, następnie rozcieramy i nakładamy cień Lagoon Green (La Boheme Spring 2012 MAKE UP FOR EVER)

Kredką rysujemy także po linii wodnej

Nakładamy jasny cień bazowy pod brwią

Przeczesujemy brwi odżywką (Essence)

Tuszujemy górne rzęsy (Maybelline Collosal Volum Express Smokey Eyes)

Dolne tuszujemy niebieską maskarą (INGLOT Colour Play Mascara BLUE)

Poprawiamy brwi cieniem (INGLOT cień do brwi 560)



Recenzja - PAESE Płyn micelarny

Witam!

Chciałam dzisiaj zrecenzować produkt do demakijażu firmy PAESE. Zacznijmy najpierw od tego co napisał nam producent na opakowaniu.


(1)  doskonale usuwa makijaż oraz oczyszcza skórę nie naruszając jej naturalnej równowagi
(2)  daje natychmiastowe uczucie ukojenia i świeżości
(3)  poprawia kondycję i wygląd skóry oraz sprawia, że staje się ona doskonale oczyszczona, gładka i miękka w dotyku
(4)  łagodzi podrażnienia
(5)  produkt doskonale jest tolerowany przez skórę wrażliwą

    Dokonałam zakupu tego produktu z ciekawości, gdyż słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat płynów micelarnych. Osobiście mam bardzo wrażliwą skórę. Różnie reaguje na dane kosmetyki. Z tego co wyczytałam na opakowaniu (patrz punkt (5)) nic nie powinno mi się dziać. Dodatkowo skusiła mnie dosyć niska cena.
    Hmm... no i niestety się przeliczyłam co do tego produktu, gdyż po zastosowaniu go niesamowicie piecze mnie skóra, szczególnie na policzkach i powiekach. Gdy już pieczenie ustaje odczuwam spięcie na twarzy. Jedyne co zgadza się z tym co napisał producent to to,że usuwa makijaż. Wszystkie inne punkty obaliłam. Może na mnie on tak działa, a innym pasuje. Wiadomo, że każdy ma inną skórę, mniej lub bardziej wyczuloną na pewne składniki kosmetyków.
    Co mnie jednak zdziwiło to fakt, że ten produkt dostał nagrodę "Doskonałość roku Twój STYL 2010"
  Jednak po przetestowaniu tego produktu muszę mu dać zdecydowany minus.

czwartek, 6 września 2012

LOOKLET

Looklet
Jakiś czas temu dowiedziałam się o stronce looklet.com. Według mnie jest genialna. Znajdziemy na niej ubrania różnych marek, które możemy "przymierzać" na wybranej przez nas modelce. Jeśli będziecie często robić przeróżne zestawy ubrań, łatwiej będzie wam potem na zakupach...a dlaczego? ponieważ wyuczycie się co ze sobą pasuje, a co nie. Ja jak na razie, kilka razy odwiedziłam tą stronkę, ale jeszcze wszystko przede mną.
A to taka moja wariacja na temat....